Zapomniana ziemia - samotna
Zapomniana płacząca ziemia - to cudowna
istota - to piękna kobieta
gdzie je połacie pól puste szare, gdzie jej
areały nie obsiane stoją
gdzie pasieki bez miodu i słodu
Myśli błądzą po omacku, dotykają czule
skarżących się drzew
ile piękna ma ona w sobie, ile dobra i
jeden grzech
Grzechem , to smutek pustkowiem rozsiewany
w koło
jakby puste ziarno karmione krukom.
To one , te czarne o głosach skrzekliwych
niosą tą ciemność
i roznoszą echo, odbite od czerni, nie
zamienią się w jasność
Pytasz pewnie szeptem gdzie jesteś duszo,
gdzie ?
ja ciebie wołam wypełniona niespełnioną
miłością
- ja wołam
- ja jestem ziemią czarną a wewnątrz gorącą
cierpiącą
Kto Ciebie cudowna ziemia wskrzesi do życia
pługiem i broną
kto da początek , byś była czyjąś żoną
Kto Ciebie ziemio zapłodni , miłosnym
ziarnem
byś rodziła zdrowe owoce , by nie były
jadem
Uczyni to miłość w promieniach niosących
Tobie ziemio - czarnulko
będziesz kochała nasiona, karmiła je ,
będziesz dla nich matulą
Te cierpienia, krzyki w snach
niespełnionych odejdą w dal
rozpłyną się w zieleni
zostaną w wchłonięte do urodzajne ziemi
Ziemio kobieto urody krasnej
- uśmiechnij się dożycia, do ludzi, do
uśmiechniętej twarzy jasnej
Ziemia musi rodzić
Komentarze (6)
Ciekawy wiersz... Zwracasz uwagę na takie aspekty
Ziemi o jakich inni nawet by nie pomyśleli.
Pozdrawiam!
witaj, jesteś bardo wrażliwy na piękno,
cenię takich ludzi. serdecznie pozdrawiam.
Trochę górnolotnie, trzeba popracować nad warsztatem.
Ma jednak coś w sobie.
"Ziemio kobieto urody krasnej"
ciekawe porównanie
Interesujące rozważania........................+.
uwielbiam naturę, zapach ziemi jest upojny :-) widać,
że jesteś wrażliwy na piękno (proszę popraw literówki,
jest ich sporo, będzie się lepiej czytać) pozdrawiam
serdecznie :-)