Zapomnienie
...
W parku ukryta między drzewami,
taka niechciana, omszała.
Wczoraj przystanią była strudzonych,
dzisiaj samotna została.
Nad nią kołyszą się dęby stare,
głaszczą gdy wiatr im pozwoli.
Kryły niejedną miłosną parę,
dziś braćmi są smutnej doli.
Skrzypiące śruby już porudziały,
kiedyś świeciły srebrzyście.
Przez długie lata deszcze smagały,
zmywając nie tylko liście.
Jeszcze przysiadła na niej staruszka,
tuli dębowe gałęzie.
Nie wiedzą obie, ona i ławka,
że jutro już ich nie będzie.
Komentarze (44)
piekny wiersz !!!
Pięknie!Zatrzymał mnie Twój wiersz:)
Pozdrawiam:)
Daaamnnnn! Dziewczyno ktokolwiek namowil cie do
pisania , musi cie bardzo dobrze znac. oto narodzila
sie pisarka...
Smutny. Niesamowity przekaz. Cieplutko pozdrawiam
ładna, sentymentalna historia :)
Dzięki Krzemanko! Poprawione :-) Ona musiała cosik
robić z tymi gałęziami bo inaczej nie byłoby tej
zwrotki:-)))
Piękne Twoje Zapomnienie, a co jutro będzie, kto
wie:)))
Ciepły klimat przemijania.
Życie nie trwa wiecznie, a więc zadbaj o nie,
zanim nieuchronny pojawi się koniec!
Pozdrawiam!
Ładna zaduma nad przemijaniem.
Pierwszy wers czytam sobie:
"W parku ukryta między drzewami"
zamiast "stara" w drugim wersie napisałabym "taka",
"mała", lub inaczej, aby uciec przed powtórzeniem
"stara - stare". Na początku dwunastego wersu wkradła
się duża litera zamiast małej. Dla zachowania rytmu
czytam sobie "tuli" zamiast "objęła". Mam nadzieję, że
autorka wybaczy mi te uwagi. Miłego dnia.
Dzięki! Madi okazuje się, że to jest mocno
wciągające;-)
Oskarze, ja wolałabym nie wiedzieć:-)
Pojawia się pytanie... Czy warto wiedzieć, że dzień
ten będzie ostatnim? Jak zostanie przeżyty? Osobiście
wolałbym wiedzieć. Miałbym taki luzik do
wszystkiego... Dobry wiersz. Pozdrawiam.:)
Smutny wiersz, jutro może i mnie nie być. Za to
dzisiaj pozdrawiam serdecznie.
No, Małgosiu, pewnie pomysłów było dużo i wreszcie
znalazły ujście:)
Ładny jesiennie nostalgiczny obrazek. Dobrze się
czyta.
Pozdrawiam