Zapomnienie II
Słońce zniża się długim dniem zmęczone
na horyzont kładzie ostatnie promienie.
Gwiazd nie widać, w chmurach uśpione
i tylko księżyc przecina nieba
przestrzenie
A ja tego świata niepomny, rozmarzony
Ścieżką przed siebie z wolna podążam.
Wzrok mój przestrzeni pustych
spragniony,
Więc zamkniętymi oczyma wokół spoglądam.
autor
premo3
Dodano: 2005-04-13 12:46:33
Ten wiersz przeczytano 434 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.