Zapraszam...
Zadręczasz mnie
Niepokój siejesz w moim sercu..
Każdy dzień z Tobą to chmury
kłębiaste…
To sztorm i wichura szalejąca …
Jakaś dziwna aura panuje na naszej
wyspie…
Zły klimat tutaj obcuje…
A może kochany zmienimy miejsce
zamieszkania..
Wybierzmy miejsce dobrocią emanujące
Wybierzmy klimat gdzie ciągła pogoda
Tam azyl nasz będzie, tam pałac zbuduję
Komnatę dla Ciebie już dzisiaj
szykuję…
Zapraszam więc do niej…
Serce choć małe ,otwieram na oścież
Może z miłości dwojga serc powstanie nowe
życie?
Komentarze (1)
A najlepszy jest ostatni wers; DD "Może z miłości
dwojga serc powstanie nowe życie?", nie wiem czy
dokładnie to chciałaś przekazać, co sobei wyobraziłam,
ale...; PP świetne;]