zaryzykuję
przyjdę dziś do ciebie
w samym płaszczu
w drzwiach go zrzucę
spojrzę tylko
ze świadomością niewiedzy
w co mnie odziejesz
tylko
nie daj mi spłonąć ze wstydu
nie zabłagam
jak żebrak o dotyk
nie bój się
też to mam
dzięki abażur.:)
autor
Feministka S.
Dodano: 2009-11-11 12:16:57
Ten wiersz przeczytano 1067 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
super...w samym płaszczu i on...
bdb.poprowadzona myśl...i tu podoba się bardzo :w
drzwiach go zrzucę
spojrzę tylko
ze świadomością niewiedzy
w co mnie odziejesz
Odwaga i ryzyko, a kończy się super, erotyką. Krótko,
ale jak wymownie.
działa na wyobraźnię - dobry wiersz -pozdrawiam
dobry wymowny i z nutką erotyki subtelnie wpisanej w
słowa..pozdrawiam
nie przychodź naga bo gdy wstaniesz w progu spłoniesz
ze wstydu ... dobry wiersz ...:)
Dzieki za koment. Nie pozwól spalić się ze wstydu a
będzie ok. :) równierz życze miłego dnia
Tylko można myśleć jaka będzie jego reakcja..bardzo
dobry wiersz i te słowa ; nie daj mi spłonąć ze
wstydu'. Pozdrawiam;)