*Zasadzka!
Gdy wróciłem późną nocą
po pracy zmęczony,
to się chciałem jak najprędzej
przytulić do żony.
Zatem szybko się przebrałem
co "trzeba" umyłem,
a po drodze do sypialni
ciuszki już zgubiłem.
Po cichutku, powolutku
w wyrko się wsunąłem,
i podchody co do seksu
z ochotą zacząłem.
Jednak coś mi już po chwili
pasować przestało,
myślę sobie przecież żony
na pamięć znam ciało.
A tu czuję jakbym ręką
drzewo obejmował,
no i jakaś taka skóra
gdym jej twarz całował.
Nagle patrzę i głupieję
- to była teściowa,
która naga się przede mną
nic a nic nie chowa.
I powiada;Drogi zięciu
gzić się z tobą chciałam,
więc dziś Hanię do mojego
pokoju wysłałam!
Komentarze (35)
Zawiedziona...:(
Super rymujesz, gratuluje ci
Co było dalej to już nie napiszę
wszak to Ewciu tajemnica,
jeno mogę Ci powiedzieć
że teściowa - nie dziewica:)
Kurde, masakra, takie rzeczy. Z tym kobietami nie ma
lekko.
Ja pierdziele, a to ci niespodzianka!
No i, no i...
Pisz co bylo dalej ;)
No, to już koniec. Jakie to pomysły teściowej się
trzymają. A zięć coś zbyt dociekliwy. Hm...