zaskoczony
dla wszystkich po raz kolejny zaskoczonych "oczywistą oczywistością" :)
pojawi się nagle
wyrośnie na drodze
bez uprzedzenia
anonsowania
przyjdzie jak po swoje
a ja
bez protestu
oddam wszystko
pojaśnieją moje oczy
wzniosę gdzieś
pod niebo głowę
runę z jękiem
w przepaść mroku
gdy odejdzie…
…ach, ta miłość
autor
Ja(cek)
Dodano: 2009-05-20 00:02:00
Ten wiersz przeczytano 1091 razy
Oddanych głosów: 42
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (31)
myślę ,że to co odchodzi to
zauroczenie,zakochanie,miłość jest wieczna...jak
minimum słów ,a maksimum treści w tym wierszu się
mieści!
Prawdziwa miłość tak łatwo nie opuszcza.
miłość ma to do siebie właśnie że lubi zaskakiwać
pojawia się lub odchodzi niespodziewanie - pozdrawiam
miłosc to ty i ja..to czasem cichy strach....to
marzenia i sny miłosc to...twoj domnie list:):)
Fajnie i nie przegadałeś za dużo a wiadomo o co chodzi
już w zasadzie od pierwszego wersu i nawet ten ostatni
nie bardzo potrzebny(ale niech będzie).Podoba mi się
takie podejście do tematu...
oczywistość prawdziwa miłość to znów niebo tak piękna
Bardzo dobry wiersz Pozdrawiam:)
nie runęłam w przepaśc po przeczytaniu Twojego
wiersza, na kolana też nie powalił, przykro mi, może
następnym razem Ci się uda...
miłego wieczoru
Dobrze napisane, prawie erekcjato :)
no cóż... :) wieczne są tylko pióra
Doskonale to napisałeś, taka ona jest :)
Oj tak. Oczywistą oczywistość mało kto potrafi ubrać w
słowa tak jak Ty.
ŚWietny wiersz! Pozdrawiam +
Co ta miłość potrafi zrobić z człowiekiem... Bardzo
dobry wiersz. Pozdrawiam:)
no tak " przychodzi jak po swoje" a potem rzuca jak
nie swoje...widać o miłości można jeszcze niebanalnie
napisać...
A mnie po raz kolejny dopada "niesprawiedliwa
niesprawiedliwość" z powodu braku akcji w roli głównej
ze słowem "miłość".
Fajny :)))
Miłość? - zapach
przełożony na zamieszanie, rozdarte projekcje głowy,
wyobraźnia: to przez nią nic nie dzieje się naprawdę.
Noc może dodawać zaćmienia
milionom księżyców w jagat,
za nim zawirowania i lep na motyle. Jak również
potrzeba bliskości tak zwana:
palą ślepe kiszki w imaginacji
diagnoza - szukanie cierpienia
zamienić go szybko w dotyk łapy
ukryje ślad pociągu do wariatów:)))