ZASKÓRNIAK dla jarduda
Sorry za capa
grzebałam ci już nie jeden raz
w twoim portfelu ty stary capie
niestety błąd - pomyliłam się
myśląc, że mnie nie przyłapiesz
jak ty mi grzebałeś to mogło być
szukając drobnych nawet w rozporku
ale skoro sam wojnę tą wywołałeś
inaczej policzymy się...od wtorku
autor
Yeja
Dodano: 2008-11-14 03:57:02
Ten wiersz przeczytano 1319 razy
Oddanych głosów: 49
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
Szczerze dziękuję za udaną odpowiedź. Wiersz bez
zarzutu. Cóż więcej mogę powiedzieć? ... Jeśli ma cap
zaskórniaki
Schowane tudzież w rozporku,
Po co ci zatem kochanie
Z grzebaniem czekać do wtorku.
hahahaha super usmiech od twarzy do sniadania az sie
poplamilem przez ciebie duzy plus+++
Świetnie i wesoło:) Pozdrawiam z księżyca
oj grzebać w portfelu potrafi niewielu, ale od kiedy
to się portfel nazywa?
przemyślany odwet lepiej smakuje:))
he he he :) bardzo udana riposto-groźba :) Pozdrawiam
Ok. Od wtorku. Aby tylko nikt nie wylądował w...
czarnym worku. :)
O jeju Yeju , no jak grzebie nawet " w rozporku" to o
co ta wojna? a niech grzebie ...:)
Nie powiem, izby dla faceta było miło, ale jesli toto
sobie zasłużyło...?
Coś za coś... tez dobre spojrzenie z tej drugiej
strony.
Ale sie uśmiała haha...Dobry usmiech z rana.
Riposta czy groźba w słowach tych zabrzmiala?Moze ja
ja tylko jakoś zle zrozumiałam
Na wesolo . Od wtorku pewnie karty kredytowe juz beda
w Twoim posiadaniu.
Fajne.
hahahah uśmiałam się z tej riposty!
Wesolutko.