Zasypało zimą
Z końcem jesieni tuż przy kominie
pająk rozsnuwał letnie wspomnienie.
Dzika i piękna przyszła z mrozami,
przykryła puchu bielą przestrzenie.
Gdzieś na podwórku kaczor w amorach
ostatnie czuby przyprawia kaczkom.
Całkiem już mało wody w kałużach,
zbyt srogi mróz ją ścisnął w potrzaskach.
Życie się w małych klatkach zamyka.
Nic to, że śniegu, mrozu przybywa.
Królik przy lubej miło wciąż bryka -
zimą nie zmarznie miłość prawdziwa.
Przez rozkwieconą wprost szybę okna
na której mróz wytrawił wzór cudny,
w piórach jak w puchu parka łagodna
grucha przymilnie czekając wiosny.
Usnęła wioska. Śnieg ją zasypał,
przed mrozem przykrył puchu pierzyną.
Na suchych trawach mieni się kryształ.
Czy wrócisz do mnie? Będziesz mi wiosną?
Komentarze (44)
Andrew wrc,
dzięki za poczytanie.
Pozdrawiam
obrazowo o zimie, marzenia już się snują,,,,pozdrawiam
:}
Zasypało na biało, tylko gdzie, bo a za moim oknem ani
śladu bieli. Wiersz podoba mi się bardzo, wróciły z
dzieciństwa wspomnienia o zabawach na śniegu, dziękuję
i pozdrawiam :)
Ech, M ;)
Pozdrawiam:)
Acha, podoba sie :)
czytając Twój wiersz przeniosłam się w dziecinstwo
gdzie biały śnieg okrywał ziemię zabawa w śniezne
kulki , kuligi
dziękuje:)
pozdrawiam:)
Bardzo podoba mi się ten wiersz.
ładnie poprowadzony, ciepły wiersz...na pewno wrócą:)
pozdrawiam serdecznie Mariusz
Zgadza się Mariuszu - przecież to
dziesięciozgłoskowiec, nie policzyłam - czytałam ze
zrozumieniem :)
Fajnie, że skorzystałeś.
Pozdrawiam szczęśliwy mieszczuchu :)
Nureczko,
a tak przy okazji... jestem mieszczuchem ale życie i
odgłosy wioski obserwuję z nieukrywaną przyjemnością.
Sabino, Ksiu,
dzięki za odwiedziny i poczytanie...
...i czekanie na wiosnę ;-)
Pozdrawiam ciepło.
Nureczko,
dzięki za ranne odwiedziny. Miałem w tych wersach
wątpliwości. Zatrzasnął w potrzaskach korelowało z
silnym, srogim mrozem ;-)
W Twojej podpowiedzi brakuje jednej sylaby ale
skorzystam lekko modyfikując.
Pozdrawiam, życząc miłego dnia. :-)
Wiosna to czas narodzin, więc pewnie wrócą :)
Mimo że wioska śpi to swoje marzenia śni które zapewne
ziszczą się wiosną
pozdrawiam serdecznie:)
"Zimą nie zmarznie miłość prawdziwa" - to prawda
najprawdziwsza i fajne motto!:)
Mariuszu, już teraz będę wiedziała, co porabiają w
zagrodzie zwierzątka zimą.
Przydałyby się jednak parę poprawek np:
Całkiem już mało wody w kałużach,
srogi ją mróz zatrzasnął w potrzaskach.
Warto napisać:
Całkiem już mało wody w kałużach,
srogi ją mróz zamknął w potrzasku.
Pozdrawiam :)