Zaufanie
Jeśli się teraz nic nie zmieni,
już nigdy ręki nie przyłożę.
Ciszę i spokój będę cenił,
jak najszczęśliwsze z wszystkich
stworzeń.
Bo zaufanie rzecz jest święta,
nie można złota plamić błotem.
Lepiej by blask ów wciąż pamiętać,
ceniąc swej wiary wielką cnotę.
Jeśli mnie teraz ktoś oszuka,
za prawdą nigdy już nie stanę.
Uwierzyć raz to wielka sztuka,
a może diabła większym planem.
Bo zaufanie jest jak chwała,
rośnie z doświadczeń nam nabytych.
I nigdy już nie będzie mała,
gdyż chwały człowiek zawsze syty…
09/11/2023r
Komentarze (6)
Zaufanie łatwo stracić, odzyskać jest bardzo trudno.
Mogę zaufać: Uf! Uf!
Pozdrawiam :)
W tej chwili zaufanie zastępują raczej umowy na piśmie
konstruowane przez kutych na cztery łapy prawników.
Zaufanie gdy raz nadużyte już nigdy nie jest takie
samo, bywa, ale bardzo poszarpane. Bardzo życiowy
wiersz
rzecz święta i owszem , tylko pod warunkiem że się nie
trafi na oszusta...
To prawda. Zaufanie rzecz święta.
Jak łatwo stracić, jak trudno odzyskać.
Czasem to prostu niemożliwe.
mam takie coś, że jak ktoś raz zaufanie straci w
moich oczach- nie ma zmiłuj.