Zawieszenie
Drobinki kurzu powoli opadają
odgłos zraszacza zakłóca ciszę
bujność traw zdaje się nie zauważać
że czas jak wartka rzeka wciąż płynie
myśli opadają jak kartki z kalendarza
obrazy malują co dzień nowe kolory
a ja i ty to wciąż pierwszy rozdział
jakby tylko dla nas ten czas się zatrzymał
autor
iki7
Dodano: 2020-05-15 21:10:05
Ten wiersz przeczytano 1021 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Promyczku Marylo dziękuję :) skojarzył mi się wiersz
Leśmiana -Gdybym spotkał ciebie znowu pierwszy
raz,
Ale w innym sadzie, w innym lesie -
Może by inaczej zaszumiał nam las
Wydłużony mgłami na bezkresie....
pozdrawiam serdecznie
Rozumiem takie zawieszenie, bo tam gdy miłość, czas i
świat nie istnieje.
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj Iki.
To dobrze, że wciąż ten pierwszy rozdział książki i
wciąż ciekawy i wciąga.:) i bez rutyny,
Podoba się ta krotka retrospekcja.
Pozdrawiam serdecznie i dobranoc.:)
Joanno Loka dziękuję - pozdrawiam serdecznie :)
miłego wieczoru
Ładnie.Pozdrawiam.
piękny wiersz,
życzę dobrej nocy:)
patrzy się jak się widzi :)))
dziękuję Valanthil -miłego wieczoru
Impresja jak się patrzy.