zawiośnie
czerwiec jak zwykle pragnął Dniem
Dziecka
wiosnę zakończyć nieco przedwcześnie -
na pamięć przyszła Agnes Osiecka
wraz z apetytem na smak czereśni
katarem siennym cieknie mi z nosa
ekologicznie zapełniam niszę
albo się skrapla jedynie rosa
co niespokojny w deszczu list pisze
już odzyskały przekupki rezon
bo przez ogórki mają znów z górki
z pleśnią na ustach truskawek sezon
a telewizor żuje powtórki
wesoło tylko rechoczą żaby
upojone przez woń daną kwiatom
a dziatwa szkolna tęskni do laby
bo to znaczy że nadchodzi lato
1 czerwca 2003
rymy w strofce czwartej zmieniono na żeńskie, zgodnie z sugestią "krzemanki" 1.06.2015
Komentarze (24)
podoba bardzo:)
... że przyjdzie lato, każdy chce wierzyć. Dziecięca
szczerość wypowiedziała się jednoznacznie: od Dnia
Dziecka powinny być wakacje!
To dzieci.
Niektórym senność, sienność i wszelakie przypadłości -
nazwane niepożądaniem z wiosny złamanej latem. O!
Ironio... Ratunku!
Ale treść takie lubię:) pozdrawiam Wiktorze Czerwcowo
Najwyraźniej, to ja jestem ślepa:)
rere ance:
albo jezdem jak kret ślepy
albo już nie potrafię liczyć;
wesoło tylko - rechoczą żaby 5/5
upojone przez - woń daną kwiatom 5/5
a dziatwa szkolna - tęskni do laby 5/5
bo to znaczy,że - nadchodzi lato 5/5
zatem co mam wyrównywać i co dopracowywać?
Mam wrażenie Vick Thorze, że potrafisz lepiej
zadowolić kobietę:) Msz należałoby w drugim i czwartym
wersie ostatniej strofy dopracować średniówkę i
wyrównać ilość sylab do dziesięciu. Miłego dnia.
Pamietam, Agnes Osiecka:)
jedyna taka na beju liryka ironiczna:)
lit. "że nic ci już nie przeszkadza w odbiorze" ma być
droga krzem aniu;
zmieniłem na żeńskie, mam nadzieję,mój Boże,
że nie nic ci już nie przeszkadza w odbiorze,
bo zawsze było moim priorytetem..
zadowolić każdą kobietę
fajnie :) zawiośniło radośnie :) pozdrawiam
Nie jesteś sam, ja też sienny katar mam. Miłego dnia:)
Żaby rechoczą, boćki klekocą,
Czyny nie czynią, myśli się pocą.
Z tego, być może, wyniknie draka,
Lepszy dzień dziecka niż dzień świstaka!
A jako bonus, Vick, wierszyk edukacyjny na temat:
Móm trzi roki, trzi a pół,
Tata tyro choby wół,
Matka ciyngiym go szteruje,
Bo do gorcka durch brakuje!
A ku tymu jeszcze ouma,
Kiero niy mo wszystkich w doma,
A na kóniec jeszcze pies -
Zloł sie w izbie, bo mo sztres...
Tata loto jak ta szmata
I niy cieszy go wypłata!
patrz tam jako i trzim sie
Zawiośniało tak po wiośnie
było pięknie
jest radośnie. :)
hi hi
Bardzo fajnie odmalowany czerwiec.
Jakoś przeskadza mi w odbiorze ten
jeden męski rym " róż - tuż".
Miłego dnia.
re WOJTEROWI; myślałem,że treść jest równie ładna, a
kto wie, może nawet ładniejsza od tytułu.. ale
dzięki,że choć tytuł wpadł ci w oko..