trzy krople jantaru
*
na wieki wieków
sny muszek skamieniały
latem w żywicy
*
iglastego dnia
zapach żywiczny zamarzł
w sopel bursztynu.
*
jantar z dna morza
więzi słońce któremu
wycięto serce
04.06.2009.
autor
Vick Thor
Dodano: 2015-06-04 00:25:19
Ten wiersz przeczytano 1567 razy
Oddanych głosów: 81
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Bursztynowo:) Podoba.
Świetne,wszystkie,
pozdrawiam i dziękuję nie tylko
za piękne haiku...
Miłego wieczoru życzę:)
Ładne te krople jantaru, bo takie polskie:))
Zatopiony czas:) pozdrawiam
Miłego dnia Wiktorze.
pięknie o bursztynie :) pozdrawiam
Uwielbiam bursztyn, a nie zawsze tak było.Ten skarb
Bałtyku trzeba nauczyć się rozumieć.Ty, Vick Thorze
wskazujesz drogę do jego poznania.Jest moc.
Doskonałe haiku
fajne impresje,
tez ostatnia zatrzymala najdluzej;)
Lato. Zima. Ogień. Woda. Bursztyn.
Ostatnie najlepsze (wg mnie).
Pozdrawiam:)
sorka kroplę bursztynu
thor mnie by skomentował tak:
nieprzeżutych igieł
zapach żywiczny przemienił
nie w łajno a sopel bursztynu :)
+
"zamarzł
w sopel bursztynu. "
zrobiło się smutno. Moja wyobraźnia nie uwierzy, że
tak mogło przytrafić się bursztynowi.
Jest lekkością i ciepłem.
Podjęty nawet z dna, położony na mokrym jeszcze
wnętrzu dłoni obok tak samo wydobytego kamienia - już
dzieli się łagodnością, dobrocią,obietnicą, że będzie
lekiem... nadzieją.
Przy nim kamień szybciej wyschnie w za dalekim słońcu.
Sopel to zimne piękno.
Przepraszam za takie zdanie, za inne niezręczności
też.
Pozdrawiam :)
ciekawe, refleksyjne haiku, z bogatym
wnętrzem,,,pozdrawiam
Piękne haiku! Lubię :)
Miłego dnia.