zawiośnie
czerwiec jak zwykle pragnął Dniem
Dziecka
wiosnę zakończyć nieco przedwcześnie -
na pamięć przyszła Agnes Osiecka
wraz z apetytem na smak czereśni
katarem siennym cieknie mi z nosa
ekologicznie zapełniam niszę
albo się skrapla jedynie rosa
co niespokojny w deszczu list pisze
już odzyskały przekupki rezon
bo przez ogórki mają znów z górki
z pleśnią na ustach truskawek sezon
a telewizor żuje powtórki
wesoło tylko rechoczą żaby
upojone przez woń daną kwiatom
a dziatwa szkolna tęskni do laby
bo to znaczy że nadchodzi lato
1 czerwca 2003
rymy w strofce czwartej zmieniono na żeńskie, zgodnie z sugestią "krzemanki" 1.06.2015
Komentarze (24)
zawiośnie- bardzo ładny tytuł
Miłego dnia Wiktorze:)
Wiem, o co Tobie chodziło, przeczytało mnie się tak
jakoś ..., jak mnie po głowie chodziło. ;))
re WK; drogi Wolfie cieszy mnie twoje życzliwe
zainteresowanie - ma se si lascia stare con la sua
frase, nonostante un grande rispetto per l'occhio del
lupo. saluti
re re grusz-eli; wydawalo mi się, że logicznym jest
termin zawiośnie, skoro istnieje przedwiośnie, bo
podlecie, czy przedlato jakoś akustycznie mi nie
podchodzi. Tańcząca z wiatrem; wiersz oczywiście był
wielokrotnie przedstawiany na tym wortalu - po raz
pierwszy w 2010r.
Ładny wiersz,chyba też już go czytałam.
Miłego dnia życzę.
Molto bene Don Vito, dla upłynnienia pozwoliłem sobie:
"czerwiec jak zwykle ze świętem dzieci
wiosnę chciał skończyć nieco przedwcześnie"
Ale się ładnie zrobiło :-)
Pamiętam ten wiersz :)
I korci mnie, by czytać tytuł: "zawiośniĘ" :)