Zawód nie rzeczownik
kręgi przyjaciół się zawężają
o naiwności wewnątrz kwitnąca
szczera cholera przy blasku słońca
wierzy w normalność wszystkim Dagmarom
a jednak światła są dzisiaj cieniem
nie wierz nikomu w bzdurne cukrzenie
autor
mariat
Dodano: 2016-09-08 15:42:09
Ten wiersz przeczytano 1863 razy
Oddanych głosów: 58
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (62)
Słowo 'przyjaźń' jest bardzo często nadużywane, a ja
podobnie jak ARABELLA nie szafuję uczuciem które kryje
się pod tym słowem.
Życzę udanego weekendu.
ja rzadko używam słowa przyjaciel, żeby się nie
rozczarować
Szkoda, prawda? Uderzyłaś w samo sedno. Pozdrawiam
Staram się nie przesłodzić nic ani nikogo.Pozdrawiam
serdecznie, miłego dnia +++++
witaj...to prawda zbytnie słodzenie z pewnością nie
jest szczere...
pozdrawiam - miłego dnia:-)
święta prawda:) Bardzo dobra refleksja warta uwagi i
zastanowienia:) Pozdrawiam serdecznie:)
:) Dobre!
O to coś dla mnie bo najmniej mnie obchodzi jak ktoś
lubi sobie słodzić . Zaś jeśli płeć męska mnie kobietę
komplementuje to odrazu na skórze to czuję;)
Przytoczę" a jednak światła są dzisiaj cieniem" to
wielka prawda więc nie zawierzajmy w wielkie
cukrzenie. Pozdrawiam serdecznie
Tak, światła są dzisiaj cieniem :) Ciekawe
stwierdzenie, przyda się zapamiętać ;) Pozdrawiam
serdecznie +++
A ja lubie cukrzenie i niech kazdy mi slodzi jeli ma
na to ochote;)))))
Przeczytałam, już sam tytuł intryguje...a szczera
cholera...niech wierzy...jej wybór...pozdrawiam
serdecznie
Interesujące
Otóż Mariat zgadzam się
z przesłaniem zawartym w tekście
wiersza. Kwestia jednakże polega
na znaczeniu słowa "cukrzenie"
w kontekście wyrażania opinii.
Otóż jeżeli ktoś wyraża pozy-
tywną opinie o wierszu, odczu
wając równocześnie, iż jest to
"knot" to jest to godne
potępienia. Nie chcę mówić
o innych, ale ja często piszę
emocjonalne komentarze do wierszy
które mi się po prostu podobają
nie wnikając w arkana sztuki
tworzenia wierszy, bo nie mam
do tego kompetencji. Jeżeli
piszę coś pochlebnego, to znaczy
że tak właśnie myślę:}
Witaj,
dziękuję za komentarz.
Przepraszam za "poślizg".
Nie wiem po co była Tobie ta analiza - ale jeśli tak
Ci się widziało - daj Boże zdrowie.
Twój wiersz także dość zagadkowy.
Do tej pory znane mi było przysłowie - powiedzenia;
"nie pieprz Piotrze..."
Miłej niedzieli.
Pozdrawiam i słonawy punkt zostawiam.
w sumie prawdziwa życzliwość jest więcej warta niż jej
odczucie ale ono też się liczy, czy tak nie robimy z
całym życiem idziemy po małe przyjemności zamiast
myśleć o więcej i przedzierać się przez cienie ludzi
którzy nas nie naśladują