Zazdrość
Karo
Niekrwawe nawet a bolesne i kruche
Zakwitły w głowie myśli o cudzej potędze
Gdy zaufane kiedyś krytyczne żądze
Wyrwały pewności delikatne uczucie
I leżę skulony w gorącego oddechu
całunie...
Nienawidzę!!!!
Uśmiech
Głaszcze policzek
Wspomnienie
Spojrzenie głębokie
Nie wierzę!!!
I nie chcę!!!
A jej usta szepcą, proszę
W cierpkiej chwili niepewności
Pocałuj słowa u stóp leżące
Dotknij wilgotnymi wargami uczucia
Które ktoś oddał w tak pewne ręce
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.