ZAZDROSNA ŻONA
Dlaczego tak mnię katujesz,
Dlaczego męczysz zazdrością.
Czy Ty, tego nie czujesz
Że jesteś moją miłością.
Może Cię nie kochałem,
Lecz było to dawno temu.
Gdy lepiej Ciebie poznałem
Rozumię i wiem to, czemu.
Kocham Cię tak ogromnie
A w myślach Cię nie zapomnę.
I też wciąż myślę o Was.
O Tobie i naszym synku...
Sześć lat już mija, gdy jesteśmy już
razem.
Jest źle, znów dobrze - lepiej by złego nie
było.
Wiem że wtedy napewno, lepiej by nam się
żyło.
Co będzie - tego nie znamy, lecz wiemy że
się bardzo kochamy.
GAWON
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.