Zazdrośnik /na kształt erekcjato/

Idziemy na górę powoli
ty się do mnie przytulasz
ja trzymam cię w ramionach
w pościeli kładziesz się pierwszy
ja krzątam się zawstydzona
cierpliwie czekasz na mnie
gdy już nastawię budzik
bawimy się do rana
jak dwoje młodych ludzi
ja kładę się na plecach
ty szybko pod koszulę
brzuch miło ciepłem gładzisz
uda całujesz czule
chcesz się umościć wyżej
to trochę cię strofuję,ty
jednak niestrudzy
w rozkoszy rozanielony
ciepłem swojego oddechu
pośladki me masujesz
po omacku ku stopom
ust rozchylonych żarem
pulsujesz
potem gdy trochę zmęczony
i nieco osowiały
do głowy ci przychodzą
przedziwne dyrdymały
pod nosem coś marudzisz
że ja nie całkiem twoja
że ludzie już widzieli
że mam nowego boya
że w zagajniku bywamy
w jedności zespoleni
i po kwiecistej łące ganiamy
oddechem połączeni
temperatura twa spada
wrzątek już wylany
nie martw się kocurku
ten romans już prawie zerwany
tobie wierna jedynie
kochankiem mym gorącym
drugiego nie uczynię
nie dąsaj się więc miły
choć letni bywasz nad ranem
nikogo nie mam innego
tyś w łóżku moim panem





























termoforze niebieski
o rower nie bądź zazdrosny
myśli mych nie zajmuje
w garażu stać będzie do wiosny!

autor

piwonie@właścicielka ogrodu

Napisany: 2013-09-29 Dodano: 2013-09-29 01:18:27

Ten wiersz przeczytano 795 razy

Oddanych głosów: 14

Klimat Radosny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie