Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zbawiony

Chwile zawahań świadomości
Potężne ukaranie duszy
Przez cierpienie nie wielu
Jednostek wybranych ...

Kaznodzieja ocalił straceńca
Posłanego w samotności
Na krańce wytrzymałości,
To Światłość blasku duszy.

Myśli drążą drogę krwią usłaną
Bólem grzechem ukierunkowaną,
Pośpiesznie ukazując obraz
Wizerunku potępionego.

Ojcze nasz, zdrowaś Mario
Powtarzając bez przerwy,
Smakuje ambrozje zbawienia
Człowieka nie wierzącego.

Od dziś każde słowo, gest
Jest szacunkiem dla Ciebie.
Wierzę że potrafię wytrzymać
W świecie kłamstw i obłudy

Dodano: 2009-02-23 10:30:38
Ten wiersz przeczytano 449 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Wolny Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »