Zbiór codziennych rozważań
"Zbiór codziennych rozważań".
10.09.2017r. niedziela 15:04:00
Mam wizję humanisty, będzie oprawa,
Oddajmy hołd stabilizacji
Nim nadejdzie nowy precedens,
Także nowy prezes.
Niech będzie rozmowa, wspólne ultimatum,
Podążajmy w drodze nim obca demokracja
Zniszczy łany zbóż i wręczy nam wysiedlęcze
paszporty.
Co za gość idzie z motyką na wojnę
kulturową,
Tak nie zostanie rozwiązany kluczowy
problem,
A wszelka interwencja staje się jawnym
drogowskazem,
Że trzeba ćwiczyć i co wy NA(TO)?
Wiem, trudna cnota wytrwałości.
Samy się nie zmienimy i nie dokonamy
koniecznej ofiary,
Gdy tylko szczęśliwe zakochanie
Wprowadzi nas w niebezpieczne kuluary,
Które poz kościołem mamią królestwem.
Potrzebny ostatni gest miłosierdzia,
Ale uważać trzeba na multi-kulti,
Bo to jest widzialna armia
Koronowana na służbę... (przemilczę).
Można się gorszyć, ale odważna wiara
Pójdzie krok za krokiem w poszukiwaniu
pereł
I przesłania, że pocałunki, nawet
Judaszowe
Mogą być szturmem ratującym przed karkami w
białych kołnierzykach.
Nie da się wyłączyć tej broni
I Europa to wie, ale i tak desperacko
Prowadzi do upadku cywilizacji,
A w pierwszej kolejności Unii.
Cisza!, jest reparacja, czy pokażą
prawdę?;
Która jest jak Calineczka
A czy ona pozna swego księcia?
Stronnicze rozdzielenie patriotów przez
żylety, przez maczety,
Bo to rzekomo święty eksperyment,
Ale do licha, co może
świętować...(przemilczę).
Powiesili lekcję pokory i ofiarności
Na stryczku rzekomej szansy na sukces,
Na dostatnie życie, a barany wierzą,
Że sprawdzi się ekonomia w czasach
rewolucji.
Wymagające piękno wchodzi między wilki
I szuka światła w ciemności
Oraz cudu w nawie głównej.
To nie są lektury, to nie są bzdury,
Ale swojski duch porozumienia,
Który ma zadanie do wykonania,
Widać to w oczach, a pomagać trzeba
mądrze.
Wybierzmy blef, by krok po kroku
Odkryć zaginioną wieś, miasto,
cywilizacje,
By tam dusza bez ran i bez żartów zaznała
spokoju,
Takie miejsce jest okryte wymownym
milczeniem.
Nie zabraniajmy odkrywać tym, co widzą
więcej
Piract umytych od prawa autorstwa.
Potrzeba uspokojenia serca i sumienia
I by więcej światła docierało do wyspy
życia.
Jeszcze trochę, a mały mózg pokona wielkie
wyzwanie
Wtedy nawet mięso z laboratorium
zaśpiewa
W w wyobraźni samozwańczego władcy
świata.
Swoją drogą coś, czego nie wiemy staje się
murem,
W który strzela się z włóczni
i takie są dobre złego początki.
Wiecie po co jest poezja?
Po to, by zagłuszać mowę nienawiści w
głośnikach
I by wszelkie tajemnice stały się
zrozumianą radością.
Serdecznie dziękuję i zapraszam ponownie :)
Komentarze (14)
ciekawe rozważania do głębszej refleksji(wysiedleńcze
paszporty msz?)+:) pozdrawiam serdecznie
Zawsze potrafisz zaciekawić:)
Pozdrawiam:)
Mariat! - z całym uszanowaniem... - rzucił doc=syć dla
przemyślen - głeszych niż zkwitowanie, ze superlub
ciekawie. Dla mnie - to nie jest ( bo nie ma być)
przemyślany wyklad,który sprawę definiuje i kończy -
zyli zamyka, tylko głośne i nie bezemocjonalne
myślenie ogniskujące się w jednej sprawie:
bezpiczeństwie i tożsamości. To jst trochę jak
wkroczenie do lasu dziewiczego, ktorego nie sposob
początkowo ani końcowo opisac "fotografią" np
poszczególnego drzewa. Tak jak las - jest jednym
organizmem, tak i ten wiersz- zyje jako całość.-To
jest na wynos... - ale - nie - jak piwo i zakąska czy-
powiedzmy znakomite lody śmietankowe do termosu, ale
jakdobra ksiązka wlasnie z zawartym fermentem
myslowym. Sorry - Mariat! - napisalem cholernie
emocjonalnie, bo - jakbym czekal na taki tekst. Może
nie tylko ja.
Mariat - pozdrawiam...
Rozważania na miarę czasów...pozdrawiam
Autorze - twoje rozważania wymagają więcej czasu. Moim
zdaniem podajesz za wiele na jeden raz, to tak jak by
kelner podawał 4 razy więcej niż konsument może zjeść,
a tego na wynos się nie podaje, to nie biblioteka.
refleksja super
Pozdrawiam serdecznie
Ciekawie.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dobra refleksja, pozdrawiam
ciekawa refleksja i świetne zakończenie wykładu.
Amorze! - wielkie brawa!- temat i ujęcie na Twoją
(wielką) miarę. Kurczę się w pokorze. wyrastam Twoją
wielkością- głosem szczenięcia - twoim głosem
starego,wiernego psa, ktory ostrzega i broni swojego
domu - naszej Europy. Jest w mojej wypowidzi
egzaltacja, ale Twoja wypowiedź- to bardzo przemyślany
i dramatycny głos - wolającego na miarę czasow.
Pozdrawiam serdecznie:))
Pisz! - i nie daj się!..
Tu przemilczę tam - przemilczę, wyhoduję krwawe
wilczę.
Jest o czym myśleć, dobry refleksyjny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie z uśmiechem.
dużo dobrej refleksji na temat naszych czasów...
pozdrawiam:-)
ładnie AMORKU ciekawe rozważania Pozdrawiam
serdecznie:))miłego dnia:))