Zbłądziłam
I wysłałam mych ludzi do walki
I jeden z nich wrócił z nadejściem martwej
nocy.
Powiedział, że widział mojego wroga,
Powiedział, że wygląda zupełnie tak jak
ja.
Wystawiłam ich do walki, żeby zranić siebie
samą...
I muszę odejść...
Czy są tutaj złote brzegi raju?
Czy mogę tu wejść, by uciec od zimna?
Zabiłam człowieka na dalekim lądzie,
mojego wroga, jak sądziłam.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.