Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

ZBRODNIA


Sprawa to niesłychana
gwiazda uznana
publikować przestała
sromotnik to spowodował
fizjologom się nie śniło
że mikrus zwiesi Goliata

a wszystko przez niedopatrzenie
nie ogłosił wszem i wobec
że wszelkie podobieństwo
z nożycami, które się odezwą
jest tylko przypadkowe
nożyce zadźwięczały
nie wiedziały że
prawdziwa cnota krytyk się nie boi

pełen grzechu mikrus łzami i whisky
marną się zalewa wrzeszczy
wróć gwiazdo zaranna - poranna
bez ciebie bej
to jak bez kaczki ojczyzna

gdy wrócisz obiecuję
tylko takie słowa przeczytasz:
zatrzymało wzruszające
pełna refleksji mądrość
uśmiechnęłaś myśl głęboka
jak studnia bez wody
i tym podobne zachwyty







autor

troilus

Dodano: 2017-02-03 15:50:23
Ten wiersz przeczytano 2675 razy
Oddanych głosów: 15
Rodzaj Bez rymów Klimat Optymistyczny Tematyka O brzydocie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (57)

troilus troilus

al-bo: jeśli dobrze zrozumiałem, Jacek i Placek
należało napisać by udobruchać grusz-elę? Czy to nie
za dużo, by tak kawę na ławę wykładać dla Artystki?

troilus troilus

krzemanko: masz rację ale czy inni podobnie nie
czynią. Symetrycznie jeno odpowiadam. No bo jak mam
określić: Ty piszesz o Lolku papieżu a, no właśnie jak
określić tego, który Lolka kojarzy z Lechem. Trudna
sprawa, przyznasz, przecież.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

dopiero teraz wszystko zrozumialam... komentarze pod
satyra krzemanki przelecialam pobieznie i umknal mi
zapewne ten ze sromotnikiem,

myslalam, ze ktos mailowo urazil Ele...

troche tez czuje sie winna, bo zdenerwowalam Ele
odmiennym odbiorem i zdaniem o wierszyku - bardzo mi
sie podoba, sam pomysl i parafraza przyslowia:)
dlatego sie wtracilam, przy calej sympatii do Eli i
szacunku do jej zdania...

krzemanko, a moglas napisac Jacek i Placek, i byloby
wszystko ok:))

chcialabym, bysmy roznili sie w sposob opisany wczoraj
przez Tadeusza,

pozdrawiam Wszystkich

krzemanka krzemanka

troilusie: lubię Cię, ale nie poprawiasz atmosfery na
beju używając słów: "dla normalnego czytelnika",
"nawiedzeni". Wiem co mówię jakem duch:)

troilus troilus

krzemanko: wielki szacun za Twoje słowa. Tylko się nie
powinnaś tak biczować. Wierszyk jak go nazywasz dla
normalnego czytelnika był aż nad to czytelny. Prawda,
nawiedzeni tego nie zrozumieją. A zawieszona obraziła
się dlatego, że wszyscy zrozumieli, tylko jaj się coś
przewidziało. Stąd zawieszenie, może dobrze, będzie
czas na przemyślenie, przetarcie oczu itd. A dyskusje,
czy nawet drobne awanturki, to nie Twoja wina. No i
mogłaś się pomylić co do poczucie humoru u .....,
Błądzić jest rzeczą ludzką. Pozdrawiam serdecznie.

krzemanka krzemanka

Od jakiegoś czasu, przyglądam się tej awanturze,
która rozpętała się pod moim wierszykiem.
Zastanawiałam się nawet czy go nie usunąć,
ale postanowiłam zostawić, aby wiadomo było
jaki był przebieg incydentu, który skłonił grusz-elę
do decyzji o zawieszeniu publikacji na beju.
Może mój wierszyk nie był zbyt czytelny, skoro
grusz-ela odczytała go w sposób niezgodny
z moim przekazem. Później poczuła się atakowana
przez osoby o odmiennym zdaniu.
Rozmiar jaki przybrała awantura, bardzo mnie
zaskoczył.
To że mamy różne sympatie polityczne,
nie znaczy, że nie możemy ze sobą spokojnie
dyskutować.
Zawsze sądziłam (po wierszach), że Ela to osoba z
poczuciem humoru
i dystansem do własnej osoby. Przykro mi, że
niechcący
przyczyniłam się do takiego zamieszania. Pozdrawiam
wszystkich.

Ewa Marszałek Ewa Marszałek

demono, śmieję się właśnie. Od wczoraj. Ze świetnego
skojarzenia Bolka z Lolkiem.

Donna Donna

Ewo to smiej sie, na zdrowie

troilus troilus

JKR: jak zwykle z wdzięcznością czytam Twe komentarze.
Ale jedno jest niewykonalne, ani ze mnie poeta, ani
pisarz, nie potrafię poprawić jak sugerujesz.
Wychodzi, na to, że jestem kronikarzem różnorakich
zdarzeń. Raz to wychodzi śmiesznie, raz straszno!

Ewa Marszałek Ewa Marszałek

demono, a przynajmniej wiesz skąd się wziął temat
sromotnika? I kto źle odczytał najpierw satyrę, potem
komentarz, by wreszcie obrazić się za to na świat
niczym Kaziu, co to do Bydgoszczy będzie jeździł?
Wierszyk powyżej to tylko obśmianie całej sytuacji,
która ani przez chwilę nie była warta poważnego jej
potraktowania. Komentarz dotyczył kogo innego, satyra
dotyczyła kogo innego, ale wszyscy teraz piszecie:
tak, grusz-ela została obrażona. GDZIE???? Pytam się?
Śmich na sali i tyle.

troilus troilus

Ewa Kosim: czy w ogóle wiesz o co biega w tej kłótni.
Dotyczy (dla ułatwienia podam)
autorki, która się zawiesiła, a wiesz choć dlaczego?

troilus troilus

demono: nie zarzucam, tylko przypominam, demencji
chyba nie masz. Ale zgoda, nic sobie nie mamy już do
powiedzenia.

Julia Pol Julia Pol

...szkoda, nic się nie zmieniło...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »