ZBRODNIA
Sprawa to niesłychana
gwiazda uznana
publikować przestała
sromotnik to spowodował
fizjologom się nie śniło
że mikrus zwiesi Goliata
a wszystko przez niedopatrzenie
nie ogłosił wszem i wobec
że wszelkie podobieństwo
z nożycami, które się odezwą
jest tylko przypadkowe
nożyce zadźwięczały
nie wiedziały że
prawdziwa cnota krytyk się nie boi
pełen grzechu mikrus łzami i whisky
marną się zalewa wrzeszczy
wróć gwiazdo zaranna - poranna
bez ciebie bej
to jak bez kaczki ojczyzna
gdy wrócisz obiecuję
tylko takie słowa przeczytasz:
zatrzymało wzruszające
pełna refleksji mądrość
uśmiechnęłaś myśl głęboka
jak studnia bez wody
i tym podobne zachwyty
Komentarze (57)
Elena Bo: od pięknej poezji jest gwiazda ponad
wszystko. Ale jest i miejsce na brzydką poezje, a tu
specjalistą jestem ja.
faktycznie brzydki ten wierszyk, a podobno portal
poezji :(
Demona: a je Ci życzę wszystkiego co sobie sama
życzysz. I nie ma tu żadnego podwójnego dna. Twoja
ocena, Twoje prawo. Z tego powodu, że mnie krytykujesz
nie zawieszę się ani nie powieszę.
Nie wiem o kim to, ale czytam - sarkazm przesycony
ironią.
Całkiem zgrabnie napisane, jednak
nie oceniam.
Troilus, pozwol, ze napisze ci w jaki sposob odbieram
ten powyzszy tekst. Nie trzeba byc bardzo
inteligentnym aby zrozumiec prosciutkie, niewyszukane
metafory.
Pierwsza strona jest wyrazeniem ogromnego zdziwienia,
ze jak to osoba szanowana na Beju za swoje wiersze,
sposob komentowania itd... jak mogla sie obrazic...
Oczywiscie cala strofa jest w tonie ironicznym a nawet
brzmi, posluze sie porownaniem, 'zlosliwa przekupa na
bazarze' 'peel' porownuje siebie do Dawida a osobe,
ktora wczesniej okreslil jako grzyb trujacy, teraz
probuje nadac cech Goliata. Rozwazmy to.... Dawid, to
zwyciezca, intelgentny i przebiegly (w taki sposob
okreslasz siebie) Goliat: odznaczajacy sie sila
fizyczna ale brak mu iteligencji, przegrany.... takie
cechy nadales grusz-eli. Pytam czy nie widzisz tutaj
twojego wywyzszania sie i nieszczenia slowem
grusz-eli? ja powiem tak umiesz strzelac z procy i nic
poza tym.
Druga strofa, tutaj akurat zaprzeczasz sam sobie,
najpierwsz oglaszasz swoja niewinnosc kiedy piszesz,
ze jedyna twoja wina bylo, ze nie zastrzegles 'aby nie
doszukiwac sie podobienstwa i zdarzen do osob
prawdziwych, o czym tez mowisz kpiaco. w drugiej
czesci drugiej strofy jest wlasnie to zaprzeczenie,
tej pierwszej mysli... czyli prawdziwa cnota KRYTYKI
sie nie boi, wiec jak sam mowisz, krytyka byla
zamierzona... kolejny powod aby odczytac tekst jako
atak.
Trzecia i czwarta strofa to kontynuacja wysmiewania
sie z grusz-ela... udajesz skruche, czyli przepraszam
lecz nie przepraszam. Podsumowujac ten tekscik jest
zalosna proba pograzenia AUTORKI grusz- ela, powiem
wiecej ten tekst to zwykly smiec, ktory nie powinien
ujrzec swiatla dziennego. Stracilam szacunek do ciebie
troilusie. Tym razem bez pozdrowien i serdecznosci.
Calkowicie zgadzam sie z pierwszym komentarzem
Alina1948, pelna zgoda.
Od siebie dodam ze jest to próba wykorzystania
kryzysowej sytuacji na zdobycie punktów , zalosne.
Tu się zgadzamy, w sprawie świata.
Proszę jutro przeczytać/jeśli jeszcze będzie/ mój
komentarz.
Jak gwiazda?
I uznana przez kogo?
Niczym wielkim nie wyróżniała się i nic wielkiego nie
napisała.
Dla mnie to cos tutaj to jest zwykły jazgot i nie ma
nic wspólnego z wierszem.
Alina 1948: mnie też się wiele rzeczy nie podoba i nie
tylko na beju. Nie jestem grusz-elą by się obrażać.
Wprost przeciwnie, doceniam
pani oceną, tego co napisałem. I dziękuję. Świat nie
jest czarno - biały, ma wiele odcieni.
:)
Trzeba znać co i jsk i osądzać...najlepiej zacząć od
siebie...może w tym czasie studnia nabierze
wody...pozdrawiam serdecznie
Mnie, Troilusie, czyli Panie Zbyszku /jeśli się nie
mylę/ nie podoba się to, co Pan robi.
To jest niemęskie. Zaznaczam, że nie chcę Pana
obrazić. Nie jest to przytyk osobisty, ale wskazanie,
że tekst niefajny.
Jest mi smutno, że nie potrafi Pan we właściwy sposób
mieć swojego zdania.
:-(