Zbrodnia i kara
byłam pewna
że zdradzą mnie odciski palców
na Twojej skórze
pusta szklanka po whisky
cisza wypełniająca alkowę
erotyzm naszych spojrzeń
miałam motyw gdy Cię zobaczyłam
zostałeś lichwiarzem
dałam Ci w zastaw moje marzenia
pragnienia serca
każde uczucie można zabić lub ożywić
wiedziałam
moją karą musi być samotność
cierpienie serca
za jeden Twój uśmiech
autor
szeptamozeszelestduszy
Dodano: 2018-03-09 21:34:49
Ten wiersz przeczytano 456 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
O jak pięknie się działo. Pozdrawiam :)
Ładna życiowa refleksja skłaniająca czytelnika do
zastanowienia się nad wartościami naszego życia.
Pozdrawiam:)
Marek
z podobaniem
Smutny ale piękny:)pozdrawiam cieplutko:)
Piękny a za razem smutny.Dobrej nocy
Dobry wiersz, nietuzinkowy, choć bardzo smutny, msz
Dobrej nocy życzę:)
piękny wiersz i pomysł na ujęcie tematu
niecodzienny...czy tu miałoby co robić Archiwum X ?
może ono miałoby jakiś pomysł na samotność i
cierpienia serca
Miłość rodzi się w cierpieniach...i ryzyku - Kasiu ...