Zdeptana godność

klimat wiersz mrozi krew wyzwala
refleksje.....dlaczego tak okrutni są ludzie depcząc
drugich....bardzo wymowny wiersz...tak nie zapominajmy
o naszej godności....nie stańmy sie tymi
wężami...gdziekolwiek będziemy...pozdrawiam

nie wiem, czy zdeptana godność kiedyś odzyska całą
swoją siłę, czy też zawsze będzie w ciszy serca
oczekiwać tego buta...

Ostatnie trzy wersy - jakże znamienne i pięknie oddają
to co najważniejsze w wierszu.

Dwie pierwsze bardzo dobre, ostatnia mi nie pasuje
(albo nie rozumiem intencji autora).Kto karmi peela
godnością? Czy to teoria. Gdyby może były znaki
intrpunkcyjne, a szczególnie na końcu ? Pozdrawiam i
pozostaję w niepewności.

Brrrrrrr.Nie dopuść do tego!Wiersz budzi emocje.

Godność..jest się nad czym zastanowić..By nigdy z niej
nie zrezygnować..Nie warto..

kto sie wywyższa będzie poniżony i odwrotnie...dobry
wiersz

Czasami trudno ją odzyskać, więc uważajmy na nią.
Pozdrawiam:)

Fałsz i obłuda polega na tym, by najpierw zdobyć
zaufanie osoby, którą należy podeptać i zniszczyć.
Twój peel osiąga to pochlebstwem. Zauroczona jego
wartką wymową ofiara, za późno spostrzega,że wije się
w objęciach jadowitego węża. Ale- i tu plus-pisze o
tym, ostrzegając czytelników przed kanalią. I za to
masz plus. Serdecznie pozdrawiam.

Łaszenie się to sposób na życie, w tym czegoś
zdobycie. Człowiek rasy, któremu mówią pan, to
przeważnie na co dzień cham. Taki - rozumie poziom
godność kloaki. Wiersz jak celny strzał. Pozdrówko

wiersz dobry, refleksyjny, miło było przeczytać...cóż
więcej można napisać po komentarzu Mariat...pozdrawiam

Krótki wiersz, a tyle w nim treści… :)

Wiersz bardzo refleksyjny i pouczający, pozdrawiam.

Ja tutaj pójdę śladem mariat, a nawet powiem to
samo...innych mądrzejszych słów mi ciężko
znaleźć...powodzenia

jak dobrze napisany jest ten wiersz, krótki a tyle do
myślenia, podziwiania,:)