Zdrada
Garstka wspomnień.
To jedno słowo, jak strzał snajpera,
mknie prostym torem do świadomości
i czujesz wtedy, że ktoś rozrywa
Twój świat spokojny na mikrocząstki.
Przez krótką chwilę małe złudzenie
prawdę próbuje na wznak przewrócić,
lecz myśl powraca, umysł trzeźwieje,
ktoś dobrą miłość do śmieci wrzucił.
autor
ania.kowalska
Dodano: 2010-10-27 06:31:27
Ten wiersz przeczytano 2774 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Tytuł wiersz i jego treść wyraża tak wiele ze słowa
są zupełnie nie potrzebne .
Zbyt czesto sie zdarza wrzucać dobrą miłość do śmieci,
a zdrada jest czymś potwornym i ohydnym
"...ktoś dobrą miłość do śmieci wrzucił..."
Smutne...:(
Aniu. Dobry 10 zgłoskowiec, średniówkę masz, popracuj
trochę nad rymami. Ale treść bardzo życiowa
dramatyczna a po czasie zawsze szuka się winnego. J
Ciebie rozumiem, głowa do góry i niech Twoja peelka
nie rozpacza. To przyjdzie nagle i niespodziewanie.
Bardzo serdecznie pozdrawiam.
Zawiedzenie zaufania... zdarza się nazbyt często...
dziś, to chleb powszedni... Anno...
"To jedno słowo, jak strzał snajpera,
mknie prostym torem do świadomości" zdrada może
zaboleć, ale nie musi być końcem, więcej może być
katalizatorem oczyszczenia i nowego początku (popraw
polskie znaki, bo ciężko się czyta) pozdrawiam :-)
Ktoś zranił, oszukał, zostawił i świadomość tego,
pamięć o tym jest bolesna, a jak to w życiu ,,czas
uleczy rany"-miejmy taką nadzieję. Wiersz mi bliski,
niestety. Pozdrawiam!