Zdrada
Nie tak prosto być sobą, prawda?
Nie zawsze tak łatwo mówić co się czuje
Dlaczego się boisz?
Powiedz co chciałeś pokazać
Dlaczego mówisz „nie”?
Przecież oboje wiemy jak było naprawdę
Dlaczego mówiłeś, że kochasz?
Dlaczego tak prosto w twarz...
...kłamałeś każdego dnia?
Każdej nocy szepcząc do ucha ”Kocham
Cię”
Kłamałeś...
Nie byłeś ze mną, lecz z moją naiwnością
Nie kochałeś mnie, lecz moje ciało
Nie mów już ani słowa
Ja już wszystko rozumiem
Lecz dlaczego nie dałeś zrozumieć mi
wcześniej?
Żyjąc w naiwności
Wciąż myślałam, że kochasz
Teraz żyję w cierpieniu
Wciąż marząc byś umarł
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.