zdrada
Dlaczego nie przychodzisz kiedy Cię
wołam
Dlaczego nie słyszysz gdy krzyczę
Ubrana tylko
w strzępy miłości
stoję na balkonie naszych wspólnych
marzeń
i płaczę
zabrałeś mi skrzydła
otuliłeś kłamstwem
i poszedłeś do niej
by nie słyszeć płaczu dzieci
zza ściany
by nie patrzeć na
mą zniszczoną czasem twarz
by uwolnić się od przysięgi
choć na tę jedną
pełną uniesienia chwilę
ja tego nie przeżyłam,ale poruszyła mnie pewna historia...:(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.