zdrada
W pustym mieszkaniu samotnie leżała
Co jakąś chwilę łza się pojawiała
Już miała dosyć płakania i szlochania
Gdy nagle dzwonek usłyszała
Nie spodziewanie przed drzwiami stała jej
koleżanka
Zdradza mnie, a tak go kocham jak on może,
z kim dlaczego?
Ty znasz go dobrze byliście razem i o pomoc
błaga
Wyjmuje wino słucha jej płaczu i rozpaczy w
głosie.
Po długiej rozmowie opuszcza me
mieszkanię.
Już dłużej nie mogę, wyjmuję telefon i
dzwonię nie chce jej już krzywdzić ja już
nie mogę.
Co z tego, że go kocham, co z tego ze
tęsknię, co z tego, że go pragnę i nie
umiem żyć bez niego.
Moja miłość się już nie liczy? A przyjaźń?
sama ją zepsułam.
Komentarze (2)
tęsknię - poprzednio z literówką. Po znaku zapytania
z dużej litery.
w wielu miejscach nie 'e' tylko 'ę' powinno być,
1 osoba liczby pojedynczej - chcę, tęsknkę itd.