Zdrada

właściwie trudno to skomentować; kolejny wiersz na
beju wyciosany topornie, siekirą, przy pomocy
oklepanych klisz słownych, z przyapdkowymi
rymami:"opowiada historię pewnej miłości
która zatonęła w głębinach ludzkiej
podłości" - to fragment z kiepskiej hiphopowej
rymowanki, ale nie wiersza;
a to: ".mówił że kocha
szczerze nad życie
a z inną przyszłośc
planował skrycie..." - to brzmi jak parodai
przedowojennej piosenki warszawskiej kapeli
podwórkowej; to jest kiczem absolutnym: "dziś ta
dziewczyna
na pozór taka sama ale jej dusza martwa
na strzępy poszarpana" - to tak śmieszne, niedobre,
pokraczne, Jezu!
wiersz do kosza, ale nie do publikacji

hmm...zdrada jest jak bolesny kolec ,..ciągle
jątrzy...zaufanie trudno odbudować..Wymowny wiersz
,ładnie napisany

smutny wiersz ,ale z życia wzięty temat - trudno się
dziwić ,że już nigdy nie zaufa -życzę ,by spotkała
miłość która wszystko złe jej wynagrodzi-ładny wiersz

Ciekawy pomysł z tą smutną melodią zaklętą w
muszli...zdrada to podłość. Dużo czasu potrzeby, ry
odrodzić się po niej na nowo, zaufać, beztrosko
uśmiechnąć...ale upływ czasu tradycyjnie - pomaga w
tym. Dobrze oddany klimat smutku w wierszu.

zdrada zawsze bardzo boli i trudno ponownie
zaufać...ładny ,smutny wiersz.

Samo życie,a tyle różnych historyjek się słyszy że to
jest już jakby na porządku dziennym,ale masz rację-raz
się sparzy i jest już po obiedzie-nie powróci uczucie
pierwszej miłości! Wiersz sam w swej wymowie ładny i
konkretny!

Smutny Twój wiersz, ale jakże może być inaczej, zdrada
boli najbardziej.

Tak to prawda - trzeba na zim ne dmuchać...Raz
stracone zaufanie - przekresla wiarygodność.Zdrada to
najpodlejsza rzecz na tym swiecie Wiersz dobrze
napisany, treść zaczerpnieta prosto z zycia