Zdziwienie
Cóż to dziwnego się ze mną dzieje...
Chce mi się płakać.. to znów się śmieję,
marzę o szczęściu.... ale się boję.
Tęsknię, rozpaczam... ach życie moje.
Drżę na Twój widok jak liść topoli..
tęsknota moja.. Boże jak boli...
Wtulić się pragnę w ramiona Twoje..
i poznać zapach... włosów na skroni...
smak ust niebiańskich.. taki mieć
musisz..
już sama nie wiem.. czym Ty mnie
kusisz.
Me serce ciągle myśli o Tobie...
Co dalej będzie ?? Nie wiem co
zrobię.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.