T.. obie
Znowu w nocy spać nie mogłam...
wpatrując się w księżyca blask.
Cisza w uszach dźwięcznie grała..
stary zegar odmierzał czas.
Przytuliłam się do podusi...
po policzku spływa łza...
Czy tak zawsze już być musi ??
czy nie minie dola zła ??
Gdy o Tobie pomyślałam..
zawirował cały świat...
Nagle.. w mroku Cię ujrzałam,
me marzenie.. czyż nie tak ??
Jak letni powiew zefirka..
poczułam dotyk Twoich ust..
szepcząc czułe słowa do ucha....
utuliłeś mnie do snu...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.