Ze Słońcem
Chcę Ci powiedzieć tyle zdań -
niezbornych czasem, niestylowych.
Chcę poczuć znów w aorcie ruch,
a w głowie zawrót głowy.
Wiem, te doznania niedzisiejsze,
styliści mówią, że passe,
lecz mnie to wcale nie obchodzi -
tak staromodnie Ciebie chcę.
Pragnę, wieczornie i porannie -
tak jak tost, co czeka miodu.
A zatem tylko daj mi znać,
czy jestem wart zachodu.
Bo po zachodzie będzie noc,
to pora zawsze czułych słów.
Więc jeśli zachód, to i wschód -
i tak mi dzisiaj, Skarbie, mów.
Komentarze (22)
bardzo mnie się podoba:)
Wiem, że Pan tego nie znosi ale
po wyrównaniu by cii_sza czyta
mi się o wiele lepiej. Ba!
wręcz mie się teraz podoba:)
Ale pański okręt - pańskie zabawki, więcej nie
niepokoję Kapitana.
Bardzo mi się podoba ta niezbornosć, niestylowość "
".
Pozdrawiam.
Te wiersze są pełne uroku i ciepła:)
Wiem, że Pan tego nie znosi, ale wyjątkowo sobie
pozwoliłam...
w zasadzie to nie jest żadna zmiana Pańskiego wiersza,
a tylko wyrównanie na dziewięciozgłoskowiec, ze
średniówką po piątej sylabie.
Chciałbym powiedzieć Ci tyle zdań -
niezbornych czasem, niestylowych.
Poczuć znów chciałbym w aorcie ruch,
w głowie szalony zawrót głowy.
Wiem, te doznania niedzisiejsze,
styliści mówią, że błąd, passe,
lecz mnie to wcale nie obchodzi -
tak staromodnie Ciebie dziś chcę.
Pragnę, wieczornie i porannie -
jak tost, co czeka dżemu, miodu.
A zatem miła tylko daj znać,
czym wart twych spojrzeń i zachodu.
Bo po zachodzie nadchodzi noc,
zawsze to pora najczulszych słów.
Więc jeśli zachód, to również wschód -
i tak mi dzisiaj, mój Skarbie, mów.
mylisz się...
Kapitanie Galeon35 - mylisz , jeśli sądzisz, że
wystarczy użyć rymów, by wiersz był rymowany. Masz w
wersach nierówną ilość sylab, dowolnie stosujesz
akcenty. Tylko ostatnia zwrotka nadaje się do
zaklasyfikowania jako wiersz sylabotoniczny, z
prościutkimi rymami męskimi. Może i Twój romantyczny
sposób pisania wielu się podoba, ale warsztat jest
słaby i warto nad nim popracować. Dostrzegł Autor błąd
u catlerone, ale czy dostrzegł brak sensu w tym
fragmencie:" z automatyczną pisania na komputerze"?
Staromodnie, stylowo, klasycznie. Najważniejsze, że
jest miłość :) Pozdrawiam.
Dziękuję Państwu za uwagę i cenne komentarze.
Ciepła melancholia.
Pragnę, wieczornie i porannie...o nowe pory...ale
dźwięczne...wieczornie, tak z wieczorka....no i
passe...rozbraja od wschodu do zachodu...pozdrawiam
serdecznie, mój plusik
Ciepło i romantycznie, przyjemne w czytaniu i to się
liczy, to jest ważne- dać sobie chwilę przyjemności i
relaksu, a nie zawracać głowę jakimiś łamańcami
językowymi - dosyć ma dzień swoich łamigłówek - :)
Od siebie plusik zostawiam i pozdrawiam.
re:Catlerone
Dobrze, że nie ma p. Staża bo na bieżąco!!!! i dopiero
byłaby afera.
Ale ja akurat rozumiem, że to kwestia typowego błędu
wynikającego z automatyczną pisania na komputerze.
Co do monotematyczności to nie ma Pan racji. Proszę
się przyjrzeć. Co do rytmiki, to nie polega ona tylko
na równej ilości sylab. Tak, jak muzyka nie polega na
równej ilości nut w každym takcie.
Ale z pokorą czytam komentarze, choć nie ze wszystkimi
się zgadzam, to proszę wierzyć, że je analizuję.
tu nie chodzi wcale o staromodne odczuwanie
bo uczucia zawsze będą przeżyć stopniem jednakowym
tylko o tych uczuć wyrażanie i zapisanie
w stylu młodopolsko-pseudo-barokowym;
taki język dobry był przed laty setką -
w XXI wieku podstarzałą jest kokietką
pretensjonalną jak pensjonarka na emeryturze
która młodość chce na siłę zatrzymać jak najdłużej..
Rowniez wole tak staromodnie odczuwac. Serdecznosci.
Romantycznie i z nutą humoru:) Miłego dnia.