Ze stron pamiętnika
Na twarzy miałam
ślady twoich pocałunków
paliły jak płomień
dogasającej świecy
a ty byłeś już daleko
i powoli zapominałeś
o naszej miłości
a ja wtulona
w przemokniętą od łez
poduszkę
zasypiałam z twoją
wyblakłą już fotografią…
Gliwice 26.06.2020 r.
autor
Berenika57
Dodano: 2020-07-09 15:31:19
Ten wiersz przeczytano 902 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (27)
Życiowy przekaz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ślicznie Państwu dziękuję za każdy kolejny komentarz
:)) Miłego wieczoru :) B.G.
Piękny życiowy przekaz. Pozdrawiam.
Niejedna kobieta podpisałaby się pod Twoim wierszem
Bereniko...
Pozdrawiam serdecznie :)
Smutne wspomnienie o miłości...
Promiennego dzionka Bereniko:)
Pięknie peelka wspomina utraconą miłość... pozostał
smutek, żal ale i piękne wspomnienia; za tymi mniej
pięknymi nie tęskniłaby tak bardzo... pozdrawiam
serdecznie.
dobrze pokazany smutek po utraconej miłości.
Piękne wspomnienie, Bereniko. Szkoda, że teraz prawie
nikt nie prowadzi pamiętnika...Bardzo sympatyczny
wiersz :)
ależ smutno o miłości...
wzruszyłam się tymi łzami w poduszce...
pozdrawiam serdecznie:))
bardzo smutny wiersz i wspomnienia :( ale wiersz
piękny, wzruszający
Pozdrawiam serdecznie Bereniko :)
Smutno gdy miłość jest zbłąkana ale ona trafi :)
Pozdrawiam
☀
Zawsze smutno jak coś się kończy.
Pozdrawiam
https://www.youtube.com/watch?v=mv41zHIQIVM
Smutno o prawdziwej miłości-ktoś kiedyś powiedział,że
ta prawdziwa zawsze jest nieszczęśliwa.Wiersz ten
całkowicie oddaje atmosferę takiego uczucia-Pozdrawiam
Karmarg,
Turkusowa Anna,
jazkółka -
dziękuję Paniom za komentarze i pozdrawiam cieplutko
:) B.G.