Żebraczka
Jak na warcie
co dzień stoi
albo klęczy na gazecie
czasem dziecko ma ze sobą
ale ono stale śpi
ludzie chodzą
i mijają obojętnie
nie chce chleba
- nie rozumim odpowiada
na puszkę kieruje wzrok
a dziecko śpi
drżącą rękę wyciąga
- daj grosika prosi
Czy jest głodna?
Komentarze (25)
"czasem dziecko ma ze sobą
ale ono stale śpi"
dlaczego stale?
takie dziecko, zwłaszcza głodne powinno się co
najmniej ... "wydzierać'
z tym jest naprawdę RÓŻNIE
nawet tak:
jej"dziecko śpi bo nafaszerowane narkotykami, które
nawet nie jest jej własnym tylko szef jej wcisnął
oczywiście cały dochód oddaje szefowi [!]
Bardzo mądra podpowiedź, nawet o tym nie pomyślałam,
żeby zabrać jej jedną puszkę. :)Dziękuję duszku.
A może napisać "wrzuci coś" zamiast "wrzuci grosz",
przez wzgląd na bliskie sąsiedztwo "grosika"?
Obrazowo. Na miejscu autorki zrezygnowałabym z
"przed nią puszka" msz wystarczy ta jedna z
jedenastego wersu:)
Miłego dnia.
..by dziecko nie było głodne... szkoda tylko, że tacy
ludzie nie korzystają z różnych fundacji albo
stowarzyszeń, które pomagają biednym... trochę tego
nie rozumiem
pozdrawiam :)
Vick Thor, wpieniła?
Piękny wiersz i dobry temat podjęłaś. Smutny i daje
dużo do myślenia. Pozdrawiam.
jako że jesteśmy w Unii zalewają nas żebracy z Rumunii
- celna obserwacja
Smutny wiersz,choć często tak bywa,że te dzieci są
wykorzystywane do tego,aby zdobyć więcej środków,a
żebraczka ma całkiem niezły utarg z codziennego
żebractwa,bywa,że całkiem spory.
Ważny temat,ale forma mnie nie zachwyca,jak mam być
szczera wiersz mógłby być bardziej rytmiczny,sorry,ale
takie moje odczucie.
Pozdrawiam,
dobrej Aniu nocy życzę.