żeby namalować tęczę
życie krótkotrwałe
z radością splątane
wstążkami obaw owinięte
dookoła pudełek marzeń
żeby namalować tęczę
trzeba stać tyłem do słońca
z twarzą mokrą od łez
zapalić promyk nadziei
autor
elka
Dodano: 2015-01-19 09:07:47
Ten wiersz przeczytano 975 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Zyczę Ci Elu bardzo dużo promyków. Pozdrawiam
Trzeba przeżyć, żeby docenić...
najważniejszy promyk nadziei Pozdrawiam:))
Tak jak Nureczka prawi.
Czasem "tęcza życia" nie daje się "domalować".
Pozdrawiam:)
A ja myślałam, że wystarczy wziąc pędzel i siedem
kolorów :) Obrazowe te wstążki obaw związujące
marzenia...
Pozdrawiam !
Jest nadzieja pozdrawiam
ładnie optymistycznie z promykiem nadziei ....
pozdrawiam :-)
Ladnie, elka :)
Pozdrawiam:)
w promyku nadzieji bez końca,,,,
Śliczny ,pozdrawiam