...Żeby umieć kochać, trzeba...
zanim postanowiłeś odejść
posadziłeś na jej szyi
iskrzące maliny
duma wyższa niż sufit
nie pozwala patrzeć na gwiazdy w jej
oczach
wszystkie zmysły ze wstydu chowają się
w tunelu metra
a ty....
jak paw przemierzasz miasto
szyderczym uśmiechem witasz przechodniów
jakby nigdy nic
obojętnie spoglądasz w stronę połączonych
dłoni
formujesz jej usta
z ust innej kobiety
takie jakieś masło maślane... widocznie już nie umiem pisać....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.