Zegar bije i co?
Zegar bije godziny i to bezkarnie
innego by zamknęli, skończył by marnie.
A jego wyróżnili, nie napiętnowali
tylko główne miejsce na ratuszu dali
Teraz się z góry patrzy i puszy jak paw
ludzie żabami a jego jest staw.
Gdzie ta sprawiedliwość, kto to
zahamuje?
jak bił godziny ? dalej je bije
Komentarze (8)
Zegar raczej wybija godziny, a to pewna różnica.Dla
autora zapewne niedostrzegalna (podobnie i dla
komentatorów).
SUPER wiersz, świetny pomysł.
Najciekawszy wiersz jaki dzisiaj czytałam.
Pozdrawiam:)
Super wiersz. Gratulacje! Pozdrawiam serdecznie:)
dobry - podoba się;)
pozdrawiam:-)
Super.Bardzo mi sie podoba:)Pozdrawiam:)
Piękny wiersz. Idealny pomysł i realizacja. Życzę
takich wierszy jak najwięcej.
Ciekawe spostrzeżenie, choć myślę, że *bije* to
jeszcze nawet delikatni powiedziane w stosunku do tego
procederu, toż on je wszystkie wybije!:) Pozdrawiam:)
fajną myśl mi poddałeś....ja chyba zacznę bić
zegary....