Zegar z kukułką
Mieszkała kukułka w zegarze
A zegar ten wisiał w barze.
Nad drewnianą barową półką
Tak samotnie wisiał zegar z kukułką.
Do baru przychodzili goście
Kukułka ich witała radośnie.
Nie znała życia innego
Była więc przyzwyczajona do tego.
Kiedyś jaskółka przyleciała
I tak kukułce naopowiadała:
"Poza barem jest świat wielki
Fruwają swobodnie wróbelki.
Nie tylko one lecz i inne ptaszki
Uprawiają wiosenne igraszki.
Jest mnóstwo zielonych lasków,
Świergot zadowolonych ptaszków.
Piękne łąki z zieloną trawą,
Zwierzątka zajęte zabawą.
Morza, rzeki, strumyki,
Dzikich zwierząt wesołe ryki.
Niebo i chmury wędrujące
A nawet złoty księżyc i słońce.
Cztery piękne pory roku
I jeszcze całe mnóstwo takich widoków".
Wszystkim tym co mówiła,
Tak kukułkę zaciekawiła
Że ta aż oczy wytrzeszczyła
I szybko swój zegar opuściła.
Od tej pory zegar z kukułką
Bez kukułki wisi nad barową półką.
Komentarze (1)
Heh..nie ma strofy bez "kukułki"..Czyżby zamierzone
:)? No, jedna czy dwie są :).. M.