Żegnaj cieniu...
Zapraszam również do przeczytania innych wierszy ;))
Twoja twarz była przy mnie zawsze.
Zawsze zasłaniała moją,
Zawsze była pierwszoplanowa,
Zawsze tworzyła cień,
A ja chciałam ujrzeć słońce.
Chciałam poczuć wolność,
Którą chowałeś dla siebie.
Wiedziałeś o tym marzeniu,
A i tak kradłeś je zawsze,
Gdy wchodziło w półcień.
Mam nadzieję,
Że teraz to wiesz,
Bo film,
Który kręciło nasze życie
Był najprawdziwszym na świecie.
Moment,
W którym straciłeś władzę nade mną
Wyglądał na obojętny,
Ale taki inny, taki prawdziwy.
Przykro mi mówić,
Przykro myśleć,
Ale gdy w moim sercu gra pieśń wolności
Nie ma miejsca dla ciebie.
Już nie zasłonisz słońca,
Już nie stworzysz cienia.
Nie zrobisz tego,
Bo dzięki tej pieśni ja mówię ci:
Żegnaj...
Komentarze (1)
zycie nasze to jak film ...tylko czasem scenariusz i
aktorzy się zmieniają ....czasem lepiej powiedzieć
żegnaj ...niż się męczyć ...pozdrawiam ciepło