żegnaj na zawsze...
z cyklu pisanie na kolanie.......
żegnaj na zawsze moja luba
ja już nie płaczę to deszcz chyba
tyle czekałem aż powrócisz
nadzieję miałem się nie smucić
nie smucę się już nadzieja spadła
z deszczem złych burz skończył się czas
nasz
żegnaj na zawsze moja luba
ja już nie płaczę to deszcz chyba
ciekaw jestem jak wypadnie wiersz napisany w 5 minut...sercem...bez namysłu............
autor
yamCito
Dodano: 2011-04-19 20:18:35
Ten wiersz przeczytano 578 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Dlaczego ja zegnasz?Ona placze,to nie deszcz.
Pozdrawiam serdecznie.+++
Jak na pięciominutówkę naprawdę nieźle, tylko
smutno...
Pozdrawiam...
Lubię takie wiersze pisane sercem...
Wypadł całkiem nieźle :)
Czasem poeta musi być rzemieślnikiem, który napisze
coś bez namysłu.
Witaj,,porusza smutkiem,dobry,pozdrawiam+
ja już nie płaczę to deszcz chyba...pięknie napisane
ale błagam nie żegnaj się, ja już nie mogę znieść
pożegnań dlaczego to takie trudne dlaczego nie możemy
być razem!?
Jak na 5 minvową robotę całkiem nieźle:) Pozdrawiam
powiem tak, że dobry jest na ćwiczenie sz... cz...
szcz... też piszę bez namysłu trzymając kompa na
kolanie ... bomi celnie oceniła i tego się trzymaj
... papatki ... narka ... :)
nie czujesz, że rymujesz :) ten wers najgorszy "z
deszczem złych burz skończył się czas nasz", język
można połamać; reszta lepsza od nie jednego pisanego
cały dzień
Bardzo ładne pożegnanie. W piątym wersie czytam bez
"już", bo traci rytm. Pozdrawiam.
Dobrze oddałeś swój ból w sercu. Takie sprawy zawsze
wywierają piętno i zmuszają do refleksji. Pozdrawiam:)
czasem jest lepszy ...ten na kolanie...niż ten podany
pięknie na śniadanie...żegnasz się ze swoim
kochaniem...pięknym podaniem ...pozdrawiam ciepło