Żegnam
No co ty robisz!Nie chcę!Nie chcę!
Nie mam ochoty.Nie!Nie teraz!
Znowu znajome czuję dreszcze,
lecz na amory mnie nie zbiera.
Twoja zachłanność jest zbyt duża,
jak raz opętasz, to już koniec.
Wiem, że zazwyczaj nie odpuszczasz.
Dzisiaj mi uwierz, to nie w porę.
Że, co? Że jestem niegościnna?
Nie lubisz, kiedy się odmawia?
Ja zaś namolnym drzwi zamykam.
.
.
.
.
.
.
A ciebie grypo żegnam.Spadaj!
Komentarze (31)
jesteś słoneczkiem zaskoczeń miluchny sympatycio
wierszullo
Jak ten śliczny wiersz grypa przeczytała to najpierw
oniemiała. A później "do widzenia" rzekła i uciekła.
Bardzo fajny wiersz. Pozdrawiam. Miłego wieczoru;)))
Tak, reklamodawca i grypom dziekujemy;)))
Nigdy nie jest dobra pora na chorobę. Fajne erekcjato
:)
Miłego wieczoru :*)
Witaj Madziu:)
Dobrze,że do mnie się nie wybrała
bo też by taką odpowiedź dostała:)
Pozdrawiam:)
Odejdź i nie wracaj. Pozdrawiam serdecznie :)
O, tak, gonic takiego goscia.
Pozdrawiam:)
A było prawie blisko już wlazł pod wątrobę,
ale nic z tego kolego, Gripex załatwił chorobę.
Pozdrawiam Madziu majstersztyk.
Ciekawy dialog w erekcjato. Gratuluję - pogoniłaś gada
:)
Tylko "dołapiesz" czytam po prostu jako dopadniesz lub
opętasz...
Pozdrawiam :)
Pozdrawiam
A kysz, nieczysta siło...chcę w zdrowiu
pozostać...jest lepiej, miło...pozdrawiam serdecznie
uff a już pomyślam magda* odchodzi
a tu asio grypo i nie wracaj nigdy
pozdrawiam::)
Nie wracaj nigdy.
ale mnie Madzia wyrolowałaś...brawo Ty+:) pozdrawiam
serdecznie
Świetne erekcjato. Dobrze napisane.
Nie tylko grypy ale i nachalnych ludzi nie wpuszcza
się do domu. :)
Życzę pełnego wrażeń weekendu
Fajne. Coraz bardziej odważna i natarczywa ta
grypa.Ludzie tygodniami chorują Pozdrawiam serdecznie.