Zerknij na dobro
dla osoby,ktora patrzy na mnie przez "czarne okulary"
Rano.Słońce rozpostarło już swe ramiona,
Swój koncert rozpoczął ranny skowronek,
Trawa zielenią pomalowana,rosy pokazuje
znamiona
A za oknem człowiek,taki szary,prosty
pionek.
Wraz z naturą,budzę się i Ja,czyli kto??
Pragnący miłości,szczęścia i dobra..zwykły
człowiek
Lecz co to,wiatr nagle puka do drzwi i nie
wierzy w to,
Cóż,pozostało mi otrzeć łzy z zapłakanych
powiek.
czasami my,ludzie,żle oceniam,dostrzegając tylko złe strony.Nie widzimy albo nie chcemy widzieć tych dobrych stron.Czyżby zło miało większą siłę??
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.