Zgubiłeś mi się...
Serca bicie, słyszysz?
Wśród wód i echa lasów,
głuchej w centrum galerii
stukot mych obcasów.
Atłasu tego szelest
i pieśni snów wtóruje
krzyk ciszy zamkniętej...
... ja zaraz zwariuje.
Gdzie jesteś ty, pytam?
Gdzie Ten, co obiecywał,
gdzie ten, który miał być
gdzie ten..co okłamywał?
Komentarze (4)
Tu raczej chodzi o jedną, najbliższą obobę, która
okłamywała. Świetny wiersz, pięknie oddane uczucia.
,,I gdzie jesteś ty,ja pytam?''
No własnie gdzie sa Ci których potrzebujemy?
Wtedy kiedy sa potrzebni zazwyczaj nie ma tych na
których liczymy w 100%
Piekny wiersz
świetna forma twego wiersza przyciąga uwagę - brawo.
oj trafiłaś w samo sedno wielkie brawa