Zgubione kolory
Już sama nie wiem,
czy żyć nie umię ?
czy pech mam w życiorys wpisany
i chociaż często źle w nim bywa,
każdy ma swój los
przed urodzeniem zaplanowany.
Gubię gdzieś w wirze wydarzeń,
wszystkie kolory życia,
gubię kwiaty marzeń
i chęć do bycia.
W lustrze jak duch
postaci odbicia nie widzę,
szarość dnia codziennego
wyostrza wzrok i słuch.
niemocy ślepotą się brzydzę,
Czy mozna tak żyć,
bez miłości, radości i snów,
jak nie ma już nic,
jak nic już nie cieszy,
życie smutne się staje
i tylko czasami...
rozum grzeszy.
od rzeczywistości odstaje.
Luba
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.