ZIARNO DLA PTAKÓW
Spotkałem człowieka samotnego
który nosił w kieszeni kamień
by rzucić w okno upiora
miał też ziarno dla ptaków
wiedział że czas to żółte liście
patrzył na żagiel wiszący smutno
bo wiatr odwrócił się od niego
rozmawiał z deszczem o plonach
pytał ptaki czemu fruwają wysoko
rzekę czemu płynie w jedną stronę
pytał starości dlaczego tak
odpowiedziała smętnie że czas
znał wszystkie zakamarki nieba
potrafił być szczęśliwym śpiąc
JNaszko
Komentarze (19)
ciekawe spojrzenie i ta melancholia
Witam z ukłonem - Spodobało się od razu.
Interesująca melancholia...
witaj na beju :) pozdrawiam
Witaj :)
Bardzoadny wiersz, lubię melancholię.
Pozdrawiam serdecznie :)