Zielona dusza
Zielona dusza
Jak w koszmarach snów
Życie puzzlami składam
Kogo mam kochać…?
Tę co w snach spotykam?
Czy tę co na jawie,
spotkać już nie mogę?!?
Z jej ust powietrze
Pragnę zabrać i krzyczeć
Jak mocno pragnę zobaczyć
Dno jej duszy piaszczystej
Co zawsze plażą słoneczną
Będzie się mienić…
Hmmm…
Tak bardzo kocham tę plażę
autor
Artur70
Dodano: 2009-12-12 02:48:03
Ten wiersz przeczytano 416 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Spotkasz :) Szukaj na plaży :)
Spotkasz jeszcze miłość na swojej drodze,
cierpliwości i wytrwałości życzę,będzie dobrze,trzeba
być dobrej myśli,wszystko
się ułoży.Pozdrawiam serdecznie.
bez wzglęgu na to jaka jest odpowiedź na pytanie kogo,
to kochać warto zawsze :)