Zielone niebo
Jak liść co smutnym
lotem w dół opada
widziałem i wspominam
zielone niebo kiedy
każdy dzień mienił się
kolorami tęczy
lecz okrutny czas
tak szybko mija
że wszystkie kolory
zaczyna mieszać
i teraz widzę tylko
szarości cień
Komentarze (3)
szkoda, że wszystko szare się robi, miłość ucieka
dlatego zieleń i błękit w szarość się obleka, ale
jeśli tylko w sercu zadrży głosik zaraz inaczej będzie
wyglądać fotosik. znów kolory pojaśnieją i mrok uleci
w siną dal, więc czekaj zmiany fal.
Kochasz zieleń ..... tylko czy zieleń kocha Ciebie ???
Ostatnio jesteś nieco bardziej "ponury" w swoim
pisaniu ..... pozdrawiam
Zielone niebo, czyli pełne nadziei... Zachowaj ją w
sobie :) Bo życie potrafi nas zaskakiwać :)