Zielony Pociąg...
Zielony Pociąg...Czemu zielony?? Przeciez on oznacza nadzieje...
A co zrobić kiedy wszystkie marzenia kończą
się razem z torami?
I kiedy nadzieja na lepsze jutro odjeżdża z
innymi pociągami?
Co zrobić,gdy nie słyszysz nic prócz
gwizdka oznaczającego odjazd?
Co gdy życie jest jak pod śliską górke
podjazd?
A jeśli codziennie śni mi się,ten sam
dworzec,ta jedna stacja?
A co kiedy w głowie mi jedynie z Toba,w
ramionach wspólna kolacja?
A kiedy każda kartka papieru przypomina
bilet z celem podróży?
Znajdzie się wtedy ktoś kto lepszą mi
przyszłość wywróży?
Bo wiesz moje szczęście odjechało tym
zielonym,smutnym pociągiem.
Zostawiając łzy i miliony cudownych
wspomnień.
A gdy on odjeżdżał to ja tylko płakałam.
Czy i tym razem moją walkę o szczęście
przegrałam?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.