O ziemio straszna...
O ziemio straszna ziemio tak przeklęta
Na wskroś ogniem i krwią przesiąknięta
O ziemio gorzka w tobie ból i trwoga
Krzyk żalu i cicha modlitwa do Boga
Łzy i cierpienie co serce rozdziera
Gdy tylu niewinnych ponownie umiera
Kolejnej panie doświadczasz na próby
Jak dawniej pociągiem jechali do zguby
Nieświadomi swego losu i pełni nadzei
W dole pełnym ziemi padali po kolei
Tak dziś chociaż wciąż przeczy serce
Przeklęta ziemia i przeklęte miejsce
Tak straszny żal i tak straszna trwoga
Czy to szatana ręka czy to palec Boga
Nienasyconą ziemię Karmi polską krwią
Gorzką niesie nowinę w tę godzinę złą
Jak za lat dawnych spłynęła krwi rzeka
Huk z nieba lecz strzał żaden nie padł
O lesie który nie jedną chowasz mogiłę
Świadku niemy kolejną tragedie przeżyłeś
O ziemio straszna ziemio tak przeklęta
Jak za lat dawnych gdy na szyi pęta
Gdy w ustach knebel i różaniec w rękach
Jak oni wtedy ja dziś na kolana klękam
Modlitwę do Ciebie zanosząc o Panie
Pobłogosław mą Ojczyznę i daj zmiłowanie
Tym co jak przed laty tragicznie zginęli
Gdy za naród poległym oddać hołd chcieli
Sił dodaj narodowi gdy w godzinie próby
Wskaż drogę by nie doznał więcej żadnej
zguby
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.